tag:blogger.com,1999:blog-6410297331185567599.post6845550032349923967..comments2024-02-23T09:39:28.525+01:00Comments on SasuNaru i NaruSasu yaoi: Potknięcia romantyczneayanamihttp://www.blogger.com/profile/11102754819535583686noreply@blogger.comBlogger8125tag:blogger.com,1999:blog-6410297331185567599.post-69618280439651076792018-02-15T20:50:20.024+01:002018-02-15T20:50:20.024+01:00Wchodzę na Twojego bloga od kilku lat ale dopiero ...Wchodzę na Twojego bloga od kilku lat ale dopiero teraz zdecydowałam się napisać. Bo to co tu wyprawiasz jest po prostu.. cudowne.<br />eQ idealnie podsumowała ten Oneshot. Lekki, intymny, prosty a jednocześnie przedstawiający punkt zwrotny w życiu Sasuke. Mnie osobiści najbardziej podoba się w nim kanoniczność. Jest to historia, która mogłaby się zdarzyć naprawdę. Uwielbiam każde Twoje opowiadanie, jednak muszę przyznać, że ten Sasuke jest wręcz idealnie przedstawiony - niezwykle blisko orginału. <br /><br />One shot miód malina! Trafia na moją listę ulubionych, do których będę wracać ;)<br /><br />Życzę weny! Jakbyś kiedyś chciała: zapraszam na KakaSaku-historia dwojga samotnych shinobi. Jestem w trakcie przebudowy i na różnych portalach ale pod tym hasłem powinnaś mnie znaleźć. Jak już będę miała ostateczny adres to podeślę ;) A narazie idę się zakopać w kolejnych opowiadaniach na tej stronie!AsiorekKPhttps://www.blogger.com/profile/01176091938579598488noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6410297331185567599.post-19381909873450137562015-10-24T01:12:37.895+02:002015-10-24T01:12:37.895+02:00Ares; Mrina jest aktualnie w stanie zwanym snem. P...Ares; Mrina jest aktualnie w stanie zwanym snem. Prosze zostawić wiadomość po usłyszeniu sygnału. Piip. | <br />*Jeb i leci!* Nie słuchaj debila nie warto. ,, - Sasuke? – wychrypiał.<br />- Napij się ze mną herbaty – szepnął Sasuke. Mina Naruto nic a nic się nie zmieniła. Nadal był półprzytomny.<br />- Sasuke – jęknął jak zbity i zerknął na budzik, stojący na stoliku obok. – Jest druga w nocy!" Padłam. Po prostu mnie rozwaliłaś bardziej niż smak kałamarnicy z morelami. ( i jednego i drugiego nienawidze) <br />Ares; Ona jebnięta jest... Ale ja serio gadam bo przerażony jestem. Weszła na stół i opsypała się żelkami do cholery! Z kąd ona ma żelki! | <br />Martwisz sie!<br />Ares; O żelki. <br />*face palm* tak btw przemyślania Sasu rozwalają. Przez chwile czułam jakbym rzeczywiście tam była. <br />Ares; Wyjątkowo przypadł mi do gustu ten shocik. | <br />Pozdr i weny :* <br />~Mrina88~ & ~Ares~Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6410297331185567599.post-39818648258732686292014-07-08T16:24:21.985+02:002014-07-08T16:24:21.985+02:00Cudowne, ma swój nietypowy charakter. Zapewne nie ...Cudowne, ma swój nietypowy charakter. Zapewne nie raz do tego powróce. :'3Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6410297331185567599.post-2682704836419979832014-06-18T21:42:53.694+02:002014-06-18T21:42:53.694+02:00To było straasznie słodkie. Kocham Twojego bloga j...To było straasznie słodkie. Kocham Twojego bloga jest świetny! Życzę weny! :)Karlihttps://www.blogger.com/profile/10604017639716023123noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6410297331185567599.post-76127050510548347062013-07-23T17:46:50.035+02:002013-07-23T17:46:50.035+02:00Łoo matko faktycznie nadużywam "i". Musz...Łoo matko faktycznie nadużywam "i". Muszę nad tym popracwać xDeQhttps://www.blogger.com/profile/05647540483070039804noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6410297331185567599.post-72221346387718282982013-07-23T16:11:59.756+02:002013-07-23T16:11:59.756+02:00Przykre jest, że pod tym dziełem jest tak mało kom...Przykre jest, że pod tym dziełem jest tak mało komentarzy. Więc w tym elitarnym gronie znajdzie się i mój.<br />Zachwycam się tym. I wracam i znów się zachwycam. Bo fabuły nie ma (trudno nazwać fabułą nocne picie herbaty) i dzięki temu inne rzeczy wychodzą na wierzch. Pięknie pokazane uczucia i przemyślenia. Wszystko opisane tutaj daje takie ciepłe wrażenia. Uwielbiam to: "Herbata to był dobry pomysł o drugiej dziesięć w nocy. To był bardzo dobry pomysł." i dalej "Nie chciał pić tej herbaty sam". Taka prostota wypowiedzi. Nie jakieś tak duże słowa i fajerwerki.<br />I po męsku mu powiedział, że go kocha. I jakoś się jaśniej zrobiło w tej przyciemnionej kuchni.<br />I podsumowując moją chaotyczną wypowiedź: zdecydowanie mówię tak takiemu rodzajowi artyzmu. Jest lekko, szczerze ale też jakoś nostalgicznie i intymnie. I czuć tę ich miłość w powietrzu. I jeśli jeszcze kiedyś popadniesz w taki nastrój to napisz coś w podobnej konwencji. I chyba dlatego, że trzeba trochę interpretacji i przemyśleń z siebie wykrzesać czytając to nie każdy docenia. Albo nie każdy lubi.eQhttps://www.blogger.com/profile/05647540483070039804noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6410297331185567599.post-25608492377030634042013-07-15T20:32:40.259+02:002013-07-15T20:32:40.259+02:00Mmmmm... :]
Tylko tyle mogę napisać, bo nie wiem ...Mmmmm... :]<br /><br />Tylko tyle mogę napisać, bo nie wiem jak to określić... <br /><br />Nie mogę napisać, że to krótkie opo jest 'dobre', bo to wiesz, jak zresztą wszystkie na tym blogu. To brzmi.. zbyt "sucho", jeśli wiesz co mam na myśli. ;] . Nie mogę napisać także, że jest 'niesamowite', bo aż takie, moim zdaniem, nie jest ;d <br /><br />Ale za to w pełni mogę przyznać, że chusteczka aha ma rację - miło się do niego wraca i nastraja jakoś inaczej do miłości..<br /><br />Chyba pomaga trochę zrozumieć zagmatwaną otchłań zwaną 'love' . Mi pomogło spojrzeć na nią trochę inaczej ;)<br /><br />Yaoinaruto-by-inata-chan-nu.blogspot.comAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/12114960601469436802noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6410297331185567599.post-66687176479851479902013-01-06T19:54:48.557+01:002013-01-06T19:54:48.557+01:00Jakoś tak w wielkim przypływie niechęci do nauki, ...Jakoś tak w wielkim przypływie niechęci do nauki, wpadłam na Twojego bloga przeglądając tytuły opowiadań. I wtedy nagle przypomniało mi się, że "Potknięcia romantyczne" wywarły niegdyś na mnie ogromnie pozytywne wrażenie. I zaczęłam czytać. I znowu się zachwyciłam. Dziękuję, że piszesz opowiadania, do których lubię wracać :)chusteczka ahahttps://www.blogger.com/profile/18046846784454392367noreply@blogger.com