piątek, 22 marca 2013

9



            Naruto był osobą destrukcyjną. Delikatne rzeczy same rozlatywały mu się, pękały i pruły w palcach, on nic szczególnego w kierunku ich zniszczenia robić nie musiał. Tak było i teraz. Chciał uszczęśliwić swojego chłopaka. Chciał mu pokazać, że ten może z nim spełniać wszystkie swoje łóżkowe fantazje. Tylko dlaczego, do cholery, Sasuke musiał mieć fetysz rajstop?!
Naruto właśnie porwał czwartą ich parę!


ach ten nasz nieogarnięty Naruto xD

13 komentarzy:

  1. Uuu... Sasuke z fetyszem rajstop?
    Nie lubię zbytnio komentować, ale te krótkie drabble są po prostu epickie xD
    Najlepsze były 1-6. Kocham je po prostu ♥
    Mam nadzieję, że "pomogą ci złapać formę" jak sama pisałaś, bo uwielbiam Twoje opowiadania i czekam na kolejne części ;3

    OdpowiedzUsuń
  2. Sasuke i fetysz rajstop ? Ciekawe połączenie :-) Ale naruciak się stara hahh xD
    Malina

    OdpowiedzUsuń
  3. Oh God, Naruto w rajstopach xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie nie. wątpię, żeby to mu się kiedyś udało xD może jedynie z podkolanówkami xD

      Usuń
    2. Ale wiesz, moja wyobraźnia zrobiła swoje xD

      Usuń
  4. Mrr.. xD. Odpierdala mi przez Ciebie Ayanami :3
    Więcej, więcej !

    OdpowiedzUsuń
  5. Hahahahahaha zajebiste :P

    OdpowiedzUsuń
  6. nieogar ever ^^
    http://something-like-yaoi.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. ... Jestem spokrewniona z Naruto! .o. Rajstopy na sam mój widok wrzeszczą i się drą. XDD

    OdpowiedzUsuń
  8. Piątka rozłożyła mnie na łopatki. Pozostała czwórka nie zrobiła na mnie żadnego wrażenia. Zrób sobie wolne.

    Z poważaniem
    WładcaKrólików.

    OdpowiedzUsuń
  9. Witam,
    Haha Sasuke i jego fetysz na tle rajstop, no ale jednak Naruto się stara dla niego... Niech się lepiej spryska takim wynalazkiem jak rajstopy w płynnie, szybciej i ich nie podrze i trwałe, bo dopiero przy myciu się ich pozbywasz ;]
    Dużo weny życzę Tobie...
    Pozdrawiam serdecznie Basia

    OdpowiedzUsuń
  10. Uuuuu, Sasu ma fajny fetyszyk xD

    OdpowiedzUsuń